Jest jeden rodzaj sklepowych pralinek, na widok których błyszczą mi się oczy: Raffaello. Kokosowe kuleczki, które zna chyba każdy. Zdarza mi się, że zjem, jedną czy 2 ale dla mnie to już max. Są zbyt słodkie i mdłe choć strukturę mają obłędną!
Zdecydowanie wolę coś z mniejszą ilością oleju palmowego i syropu glukozowo-fruktozowego. A, że słodycze to fajny sposób na przemycenie witamin i zdrowych nawyków dzieciom pokażę Ci dziś jak możesz z pomocą małych rączek stworzyć coś pysznego i słodkiego no i ofkors zdrowego 😉
Spróbuj mojego przepisu na kuleczki daktylowe. Są bezglutenowe i bez słodzideł, a wszystkie składniki mają dobre substancje odżywcze. A wiesz, że można nawet w nich przemycić sproszkowane Pau Darco?
Acha… 😉 już nie mam wątpliwości, że będziesz często korzystać z tego pomysłu 😉
Składniki, których potrzebujesz:
– pasta daktylowa
– pasta kokosowa lub olej kokosowy
– obrane migdały
– wiórki kokosowe do obtaczania
Masa daktylowa to świetne rozwiązanie na szybkie przepisy! Daktyle nadają sporo słodyczy, żaden cukier już nie jest potrzebny. Mieszam taką gotową pastę z pastą kokosową, albo nierafinowanym olejem kokosowym (kupisz na prawde niezły olej kokosowy TUTAJ z rabatem 2% na kod ZIELONYDETOX a właściwie to napisałam o nim cały artykuł Olej Kokosowy).
Mieszam pastę daktylową z olejem kokosowym i odrywam z masy małe porcje i formuję z nich kuleczki, do środka każdej wkładając migdał.
Tak na prawdę, to tak prosty przepis, że ja sama już nie często go robię 😉 zatrudniam do tego domowników… czasami się zdarza, że mi się liczba kuleczek na koniec nie zgadza… ale cóż 😉 coś za coś 😀
W uformowane kuleczki wkładam jeden migdał, który dokładnie zakrywam masą.
Zawsze przygotowuję kilka migdałów więcej niż będzie kuleczek… bo nie wiem jak ty, ale ja nigdy nie mogę się im oprzeć i kilka zawsze ginie w procesie tworzenia kuleczek.
Obtaczam kulkę w wiórkach kokosowych.
Ciach pyk, uwierz, że dłużej zajęło mi napisanie instruktarzu do tego przepisu niż realne go wykonanie, to na prawdę bułka z masłem!
Dobrze kulkom zrobi pół godzinki w lodówce
Kuleczki świetnie się nadają do szkolnego pudełka z przekąskami i na dziecięce przyjęcie. A to zdjęcie mam od jednej z moich detoxowiczek 🙂
A wiesz, że takich świetnych przepisów mam jeszcze więcej? Znajdziesz je w moich ebookach:
WYBIERAJ to co jest lepsze i ważniejsze dla Ciebie :*
Jeszcze się zastanawiasz czy znajdziesz tam coś dla siebie? Zobacz co powiedzieli o tych ebookach inni:
Przepisownia Zielonego Detoxu – jest w nim więcej przepisów, plus elikiry zdrowia
Kulinarny Ebook II – jest atrakcyjniejszy wizualnie
Chcesz wiedzieć więcej jak ja to wszystko robię? Obserwuj mnie na instagramie!
Bardzo się ucieszę, jeśli wyślesz mi fotkę, jak wyszły Wasze kuleczki daktylowe!