Czy przejmować się nadmiernym krwawieniem?
22 lutego 2021
suplementy
Masz coś z zielonego detoxu i wciąż stoi na półce?
25 lutego 2021
Pokaż wszystkie

Co robić, gdy zawodzą autorytety?

Większość moich klientów to osoby, które zawiodły się na rozwiązaniach proponowanych przez różne autorytety. Mają jednak szereg problemów. Nie tylko z niedoborami wiedzy, pieniędzy, czy innych materialnych zasobów. Najgorsze chyba jest to, że inni mają z tym problem, że działasz inaczej, niż ich zdaniem powinnaś. Patrzą krzywo na Twoje nowe metody. Uważają, że przepłacasz. Mówią: „Po co? Na co Ci to? Dlaczego to takie drogie?!”

Uważają, że stanowisz zagrożenie dla zdrowia i życia innych. To chyba jest najgorsze. Takie rzeczy sprawiają nawet, że tracimy znajomych, przyjaciół, a i spotkania rodzinne do bezkonfliktowych nie należą.

Lekarz przepisał antybiotyk – ty podajesz (tylko) zioła. Zmieniasz dietę (o tym nie mówił), smarujesz jakimiś miksturami. Do inhalatora dodajesz olejek, choć producent odradza. W kotle bulgoczą jakieś fusy. Teściowa Cię straszy, że zioła mają niezbadane skutki uboczne i pewnie zabijesz wszystkich, bo się nie słuchasz lekarza. Niezły Meksyk, co?

I ten głosik z tyłu głowy: „A co jeśli nie umiem i zaszkodzę? A co jeśli okaże się, że przepłaciłam? A co, jeśli się okaże, że to wszystko ściema z tymi detoxami i naciąganie na kasę? I to nie małą! I jeszcze na grupie mówią: idź koniecznie do lekarza. Z okiem (pęcherzem/migdałkami/uchem/tarczycą/jelitem/kolanem) nie ma żartów”.

A z czym są żarty? Ja się zastanawiam… 😉

Masz podobne myśli? Myślę, że każda z nas takie ma, gdy zaczyna brać odpowiedzialność, zamiast opierać się na autorytecie innych, których skuteczność zawodzi. Wtedy zamieniasz się w badacza i testujesz rozwiązania. 

Główną ideą Zielonego Detoxu jest by:

Zrozumieć swoje ciało, mechanizmy z nim związane, a następnie zadziałać tak, by temu organizmowi pomóc najbardziej optymalnie. 

Pewna doza ostrożności jest jak najbardziej wskazana. Jednak, jeśli coś nie zostało na 1500 sposobów przebadane, nie oznacza to, że jest niebezpieczne.

To, co możesz przeczytać na ulotce dołączonej do opakowania leku, i innego preparatu medycznego, często jest realnym, choć odłożonym w czasie, skutkiem. Dlatego właśnie stworzyłam Zielony Detox, bo uznałam, że dobrej jakości zioła są bardziej skuteczne i mają mniej (a czasem wcale) skutków ubocznych

Zbudowałam też społeczność na Facebooku, która sobie wzajemnie pomaga. To osoby, które są autentyczne i nie mają interesu w tym, by kłamać.

Jednak strach przed wzięciem odpowiedzialności potrafi paraliżować

I w efekcie suple czekają na… lepsze czasy?

Wiem, że się boisz.

Zawsze, gdy coś pójdzie nie tak, możesz wziąć antybiotyk i spróbować następnym razem. Jednak pamiętaj o tym:

Zioła na półce nie pomagają.

Dlatego kochani! Potraktujcie ten czas, gdy dostęp do Podstawowej Opieki Zdrowotnej jest znacznie utrudniony, jako optymalny czas na budowanie odporności przy pomocy ziół. (Może się kiedyś okazać, że nie ma wyjścia i będziesz zmuszona zadziałać bez niczyjej pomocy.)

Zyskasz: 

– większą pewność siebie, 

– lepszą odporność,

– poczucie, że będziesz w stanie poradzić sobie z podstawowymi infekcjami, jeśli dostęp do lekarza okaże się niemożliwy.

Skąd będziesz wiedziała, że są jakieś skutki uboczne Twoich działań?

Bardzo prosto: Twój organizm (ewentualnie kogoś z rodziny) Ci o tym powie. Ból, złe samopoczucie, wyniki badań (w tym morfologii), problemy skórne, czy inne anomalie. Obserwuj to wszystko. To na początku jest trudne. Z czasem przyzwyczajamy się do bólu, czy, że coś jest nie tak. Traktujemy to jako normę i nie zauważamy, bo nawet nie mamy wypracowanej uważności na to co czujemy, jak coś na nas działa. Warto na to trochę poświęcić uwagi. 🙂

Możesz nawet założyć specjalny zeszyt, w którym będziesz notowała zaobserwowane zmiany. 

Będąc na początku lub w połowie drogi do budowania swojego zdrowia, możesz nie wierzyć w szczęśliwe zakończenie. Jednak próbuj. Nie poddawaj się proszę. 

Przeczytaj czego dokonali nasi klienci. 

Chciałabyś coś zrobić, ale nie masz wystarczającej wiedzy i pewności siebie, by zacząć?

Dobrze to znam. Może masz jakieś zioła, ale już nawet nie pamiętasz na co to, ani jak to bezpiecznie i skutecznie dawkować? Po prostu zapytaj. Pomożemy 💪💪💪

Polecam Ci moją społeczność na grupie Zielone Zdrowie na Facebooku. Tam możesz czerpać z doświadczenia innych osób. To również bardzo cenne. Tam można nawet przesłać zdjęcia swojej apteczki i zapytać co z tego da się wyrzeźbić. Myślę, że to bardzo fajna opcja.

Napisz na adres: biuro@superoczyszczanie.pl

Tam możesz indywidualnie się poradzić. :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

cztery + jeden =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.