Kojarzycie na pewno temat pestycydów. Ten jest uznawany za najpowszechniej stosowany oraz niestety bardzo toksyczny. Jego historia jest dość burzliwa, a fakt niedawnej fuzji koncernów Monsanto (producenta Roundupa) i Bayera wywoływała wśród wielu środowisk jeśli nie niedowierzanie, to ogromne oburzenie.
Ten herbicyd opracowany w 1970 roku służy do likwidowania chwastów, które konkurują z docelowymi uprawami (te GMO radzą sobie mimo opryskiwania świetnie). Najczęściej wykorzystuje się go do opryskiwania trzciny cukrowej, kukurydzy, soi, pszenicy. Ale też do suszenia rzepaku niedługo przed zbiorem. :O
Jest wiele badań, które wskazują, że glifosat powoduje wiele problemów zdrowotnych, w tym wiele przewlekłych. Są też badania, które udowadaniają, że to całkiem niewinny pestycyd i nie ma się czym przejmować. Może więc punkt widzenia, zależy od źródeł finansowania badań…? Badania z 2003 mówią, że glifosat jest niegroźny, nietoksyczny i nie akumuluje się w ziemi czy wodzie (ale ściema!), ale nowsze opracowania z 2013 już przyznają rację o możliwości indukcji zmian nowotworowych, czy powodowaniu zaburzeń hormonalnych. Oraz, że się jednak kumuluje. Uupsss.
Można powiedzieć, że glifosat jest substancją wywołującą ogromne emocje i kontrowersje i coraz więcej osób, ceniących sobie profilaktykę zrowotną zauważa jego destrukcyjny wpływ na zdrowie swoje, swoich klientów, czy pacjentów.
Jakie są skutki spożywania żywności opryskiwanej herbicydami zawierającymi glifosat?
Zatrucie glifosatem prawie nigdy nie ma nagłej formy, ale powodują raczej problemy przewlekłe.
Można go wykryć z krwi, ale bardziej popularne jest badanie z moczu. Wiele na to wskazuje, że osoby, które nigdy nie miały kontaktu z rolnictwem (nie uczestniczyły w opryskach), mogą mieć znacznie przekroczone normy tego pestycydu w moczu.
To oczywiście unikanie jedzenia wszystkiego co jest opryskiwane. Co oczywiście jest bardzo trudne i kosztowne. Warto znaleźć rolników, którzy nie stosują herbicydów i od nich bezpośrednio zakupywać żywność. Są różne inicjatywy kooperacje.
Okazuje się, że niezwykle ważne jest utrzymywanie prawidłowej flory bakteryjnej. Niezwykle więc pomocne będą niemal wszystkie nasze suplementy diety i to z pewnością fantastyczna wiadomość. 😀
Szczególnie ważne jest suplementacja probiotyków. I być może tu szczególnie warto docenić Intymna ProUro, które zwiększają biodostępność witaminy D. Literatura podaje, że warto wrócić uwagę na żywność bogatą w siarkę (jaja, czarna sól) i mangan (znajdziesz w w producie Zachować Zdrowie).
Badanie na krowach dowiodło, że znaczne obniżenie poziomu glifosatu w moczu osiągnięto przez zastosowanie kwasów fulwowych, kwasów huminowych, węgla aktywnego, glinki bentonitowej oraz soku z kiszonej kapusty.
Aby zwiększyć skuteczność usuwania glifosatu z organizmu warto zainteresować się glicyną.
Ponieważ glifosat jest analogiem tego aminokwasu. Jeśli nie ma wystarczającej ilości glicyny w naszym ciele bieżące pozbywanie się tego pestycydu jest znacznie utrudnione.
W tym celu zaleca się przyjmowanie 1 łyżeczki (4 gramy glicyny w proszku dwa razy dziennie przez kilka tygodni, a następnie obniżenie dawki do ¼ łyżeczki (1 gram) dwa razy dziennie.
Kuracja nie powoduje skutków ubocznych.
Daj znać w komentarzu, czy byłabyś zainteresowana wprowadzeniem produktu z glicyną do naszej oferty suplementów. 🙂