Zdrowe jedzenie dla… naszych futrzastych.

W internecie jest tyle sprzecznych opinii na temat jedzenia dla zwierząt co opini na temat diet zdrowych dla nas.

Często słyszę o tym, że ktoś dał swojemu psu przekąski takie jak czekolada, czy owoce no bo podawanie mleka krowiego to już chyba standard.

Jak to jest, czy psy i koty mogą jeść to co człowiek? A czy jak mogą to czy to im służy?

Np. winogrona bardzo niszczą nerki zwierząt, awokado może powodować biegunkę i wymioty, czosnek i cebula podrażniają żołądek, ostre kości mogą uszkodzić przewód pokarmowy. Słone przekąski i sucha karma mogą powodować odwodnienie i obciążają nerki.

Zapisz się na darmowe wyzwanie na temat ODROBACZANIA i DETOXU: https://landing.mailerlite.com/webforms/landing/u1w0j2

No dobrze, to co dawać i skąd brać jedzenie dla zwierzaków? Kupowanie karm w supermarketach to tak samo zły pomysł jak kupowanie tam jedzenia dla ludzi.

Ja zawsze porównuje sucha karme dla kota, z batonikiem dla człowieka, jako deser czy przekąska od czasu do czasu jest ok, ale tak codziennie na kazdy posilek to przecież nie jest wcale zdrowe niezależnie od cudownego składu tego batona (czy analogicznie karmy)

Ufamy reklamom w telewizji, bo piesek w reklamie ma taką gęstą sierść, tylko że piesek z reklamy pewnie nie je karmy, którą reklamuję. Okrutne? ale prawdziwe!

Nikt w reklamie karmy nie powie nam, w jaki sposób i z jakich składników została wyprodukowana. Mówią nam, że ta karma jest idealna dla naszego pupila, ale czy nasz pupil powinien spożywać duże ilości węglowodanów, które większość reklamowanych i supermarketowych karm zawiera? Niestety nie.

Ale i tak moim hitem jest obecność w składzie karmy “popiółu” czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego do jedzenia dla organizmu żywego dodawany jest popiół, który jest nieorganiczny? To tak jakbyśmy kotu dali do jedzenia kredę do tablicy… może i można, ale po co?

Karmy typu Whiskas czy Kitekat oraz inne karmy dostępne w marketach – ich skład jest niekorzystny dla zwierząt. Zawierają one przewagę zbóż i odpady zbożowe, popiół, soję i w dodatku mam wrażenie, że mają w sobie uzależniacze.

Kot który jest z natury mięsożercą, mając w jednej misce karmę whiskas a w drugiej świeżo zmielone mięsko… wybierze whiskasa. To dla mnie wygląda podejrzanie.

Nie wiem czy też zauważyłaś, ale zwierzak na tych supermarketowych i mocno reklamowanych karmach tyje w mgnieniu oka…

Zaletą whiskasa i kitekata jest to, że możemy znaleźć je w każdym sklepie no i sa w miare tanie… na serio? Przez jakiś czas testowałam te karmy u swojego kota i mam wrażenie, że po nich kot 1) tyje 2) zjada ich dużo więcej niż surowego mięsa 3) te karmy wychodzą naprawdę drogo (ok 14 zł za kg)

Lepsza karma wcale nie oznacza wyższej ceny, a co więcej – lepsza karma okazuje się często dużo tańsza. Dlaczego? Moze dlatego ze ogromne budżety nie idą na reklamę tego produktu i mogą przeznaczyć je na lepsza jakosc.

Zauważyłam też, że kot najada się mniejsza iloscia miesa niz ilością karmy.

Analogicznie będzie też przy wyborze jakości karmy. Kot by się najeść się potrzebuje mniej karmy dobrej jakości niż karmy niskiej jakości, w związku z tym będzie zjadał mniej karmy bezzbożowej niż zjada obecnie karmy ze zbożami.

Kupując tanią karmę, chcemy zaoszczędzić, ale czy tak faktycznie się dzieje?

Zwierzęta, które dostają karmę, która zawiera dużo chemii, węglowodanów i sztucznych wypełniaczy, jedzą jej dużo więcej i właśnie taki efekt chcą uzyskać producenci karm.

Czym więc karmić kota?

Mleka niestety zwierzęta nie przyswajają, powiecie “ale jak to Babcia zawsze na wsi dawała kotu mleko”. Wtedy nie bylo wystarczajaco mięsa aby człowiek je jadł codziennie a co dopiero kot czy pies. Dawano zwierzętom resztki i to co było za darmo (zreszta u mnie na wsi do dziś tak jest)

Mój kot który mleka nie dostaje codziennie, jak je ma w miseczce a i owszem wypije, ale ma po nim biegunkę, i według literatury reaguje tak większość futrzaków które nie są przyzwyczajone do picia mleka codziennie od czasów dzieciństwa.  Małe koty trawią laktozę, ale po odstawieniu ich od mleka matki i przejściu na jedzenie mięsa, enzym odpowiedzialny za trawienie laktozy zanika.

Moge Ci powiedziec jak ja sobie radze. Raz w tygodniu jestem u dobrego rzeźnika który na moich oczach bierze kawałek mięsa (ja kupuje ścinki wołowe za ok 10 zł /kg, a wiesz ile za kg kosztuje whiskas? ok 14 zł!) I na moich oczach w sklepie te ścinki mieli. Ja kilogram takiego mięsa porcjuję na male kuleczki i mrożę. Karmiąc kota codziennie wyjmuje świeżą kuleczkę zamrożonego mięsa.

Oczywiscie do tego daje kotu karmę, i zeby nie dac sobie szans na kupowanie tej najgorszej (bo zawsze tak jest, że zostawiamy zakupy na ostatnią chwilę i okazuje się, że kot już nic nie ma a tylko kitkat jest w naszym spożywczaku na rogu, znasz to 😉 ? Najlepiej zamawiać sensowną karmę przez interenet w większych opakowaniach i przechowywać ja w szczelnych pojemnikach. Jaka to jest “sensowna” karma? Tak jak już powiedzieliśmy:

1. z przewagą mięsa
2. bez popiołu

Czego powinniśmy unikać w składzie kupując karmę:

-popiołu i analogicznych odpadków, przewagi zbóż, glutenu, soi, kukurydzy, skrobi

-oleju roślinnego (zwierzęta nie posiadają odpowiednich enzymów do ich trawienia)

-mięsne odpady pochodzenia zwierzęcego (jest to nazwa, która jest trudna do rozszyfrowania i może kryć w sobie właśnie sztuczne wypełniacze)

-mączka mięsna (i kolejna dziwnie brzmiąca nazwa)

-sztuczne konserwanty i barwniki.

A co mam powiedzieć osobom które żyją na wsi i dają kotom resztki? Takie koty są do tego przyzwyczajone i zapewniam Was, że w tych resztkach z obiadu jest wiecej dobrego niz whiskasie z popiołem.

UWAGA

Uwaga kot który został nauczony jeść whiskasa, kitkata czy inna wysoko zbożowa karmę może nie chcieć jeść nic innego.

Aby wprowadzić nową karmę do menu kota, należy to robić stopniowo – mieszając ją z karmą dotychczas podawaną. Zaczynamy od małej ilości.

Pamiętajmy, że w składzie na pierwszym miejscu jest produkt, którego w opakowaniu jest najwięcej a podstawowym składnikiem, karmy powinno być mięso, nie zboża mączka mięsna czy odpady.

To co dbamy o zdrowe szczęśliwe zwierzątko, które da mnóstwo radości :) ?

Jeżeli chcesz być na bieżąco i i widziec wszystko z za kulis, zapraszam na instagrama. Bardzo mi to pomoże jak zaczniesz obserwować mój profil:

Dzięki za ten wspólny czas razem! I do zobaczenia!